Te wszystkie zachowania Nancy są naprawde typowe dla anorektyczek: chowanie jedzenia, kłamstwa, kompulsywne wykonywanie ćwiczeń, czy mniej zauważalne objawy takie jak np. unikanie sytuacji, miejsc w jakiś sposób związanych z koniecznością jedzenia, izolowanie się ("nikt nie zrozumie")- to wszystko jest zawarte w tym filmie. Także schemat rodziny chorej na anoreksję jest wyraźnie zarysowany: to kochająca rodzina,na pozór idealna w której decyzje podejmuje się wspólnie, ale nie ma miejsca na prawidłowe wyrażenie autonomii dzieci (matka-perfekcjonistka, jej dom musi być idealny, nie pozwala jednak córce podejmowac samodzielnie decyzji). Nancy jednak znajduje sposób samodzielnego wyrażenia siebie, na wszystko wokół nie ma wpływu (zmiania szkoły, przyjaciół, środowiska), może jednak decydować o swojej wadze i chociaż na tej płaszczyźnie zyskać kontrolę... Anoreksja nie dotyczy tylko samych chorych: cierpi cała rodzina i to jest widoczne na filmie. Nic dziwnego - oparty jest on na prawdziwej historii, która może wzruszyć a przede wszystkim być przestrogą. Dużo bólu, cierpienia, agresji. Szkoda tylko, że troszkę za krótki (ok 1,5 godz.)
Widziałam ten film daaawno temu - jeśli Ci się podobał, to polecam też "Perfect Body".
Zgadzam się z Tobą częsciowo. Co do 'typowych zachowań' anorektyczek i ich rodzin - częściowo tak jest, ale nie zawsze. Nie zawsze rodzina chorej osoby wygląda tak, jak ta przedstawiona w filmie.
Poza tym, niestety, to nie jest tylko choroba nastolatek - jak opisują to media. Dotyczy również kobiet dorosłych, mężatek, matek.... a również (coraz częściej) chłopaków...:(((